Sumiennie i regularnie olejujesz włosy, a jednak wciąż nie widzisz efektów? Zaczynasz coraz bardziej się irytować i dopada cię rozczarowanie?
Nie poddawaj się! Możliwe, że wystarczy zmienić jedną, drobną rzecz, aby olejowanie zadziałało, a włosy zyskały sprężystość i nabrały wigoru.
Sprawdź, czy nie popełniłaś któregoś z poniższych błędów.
1. UNIEMOŻLIWIASZ OLEJOWI WNIKNIĘCIE DO WNĘTRZA WŁOSÓW
Naturalny olejek – a by w pełni zadziałał – powinien być nakładany na czyste włosy i skórę głowy. Tylko wówczas może swobodnie wnikać do wnętrza kosmyków i cebulek włosów. Jeśli często i w dużych ilościach używasz preparatów do stylizacji włosów lub nakładasz olej na zbyt przetłuszczone włosy – możesz być pewna, że nie zadziała z taką mocą, z jaką powinien.
2. NIE DOBRAŁAŚ ODPOWIEDNIEGO OLEJKU
Wybierając olej do olejowania włosów, nie należy kierować się jego popularnością, opakowaniem, prestiżem, ceną ani tym, że na włosach przyjaciółki świetnie się sprawdza. Olejek dobierasz do kondycji i stanu swoich włosów oraz do stopnia ich porowatości, czyli rozchylenia łusek na powierzchni włosów. Jeśli zatem masz suche i zniszczone włosy, a nałożysz na nie olej kokosowy – możesz spodziewać się fiaska. Olej kokosowy napuszy twoje włosy.
3. NAKŁADASZ ZBYT DUŻĄ ILOŚĆ OLEJU NA WŁOSY
Podczas olejowania włosów istnieje złota zasada: im mniej oleju nałożysz, tym lepiej. Opcjonalna ilość olejku aplikowanego na włosy i skórę głowy to około 5 ml. Olejek ma wniknąć we włosy i skalp, ale nie obciążyć kosmyków.
4. STOSUJESZ ZŁĄ METODĘ OLEJOWANIA WŁOSÓW
Metod olejowania włosów jest kilka. Jedne są bardziej inwazyjne i intensywne inne delikatne. Całkiem możliwe, że twoje włosy nie polubiły stosowanej przez ciebie metody olejowania. Zacznij od delikatnych metod, trzymaj olejek nieco krócej na włosach i sprawdzaj, jak wyglądają po konkretnym olejowaniu. Być może zmieniając metodę – odmienisz swoje włosy.
Powodzenia!